Jakiś czas temu postanowiłem wziąć udział w fotograficznym konkursie forumowym. Zaryzykowałem poświęcenie jednego wieczoru na fotograficzną zabawę. Było niesamowicie fajnie, a od zwycięstwa dzieliły mnie tylko dwa głosy! 🙂 Wynik konkursu jednak jest całkowicie nie ważny, biorąc pod uwagę frajdę i doświadczenie fotograficzne, jakie dała mi ta zabawa. Postanowiłem, że będę teraz częściej fotografować dla zabawy i zachęcam Was do tego bardzo serdecznie! Może ponowię projekt 365 i codziennie będę robić przynajmniej jedno zdjęcie z mojej ulubionej kategorii?
Ważnym przesłaniem, które mam dla Was dzisiaj jest nauka fotografowania przez praktykę. Zobaczcie zdjęcia, które zrobiłem totalnie dla frajdy i zabawy. Przekonajcie się, że użyte techniki do zrobienia tych zdjęć z powodzenia mogą być stosowane przy realizacji ciekawych i kreatywnych sesji produktowych, czy nawet przy fotografowaniu martwej natury.
Dzisiaj nie będę opisywać kolejno procesów powstawania zdjęcia, jednak już powolutku szykuję obszerny tekst ilustrowany zdjęciami dotyczący fotografii produktowej. Dowiecie się z niego jak od początku do końca stworzyć zdjęcie produktowe oraz packshota. Tymczasem kolejne zdjęcie, które lekko graficznie zmanipulowałem.
I poniżej jeszcze jedno, kolejne i kolejne 🙂 Zdjęcia jak widzicie to zwykła płyta DVD z kropelkami wody oświetlona w niecodzienny sposób na długim czasie naświetlania. Niby żadna filozofia zrobić takie zdjęcie. Nic trudnego, a jednak trzeba poświęcić odrobinę czasu i pomęczyć się z odpowiednim naświetleniem. Gdy już się uda – efekt murowany. Tego typu zdjęcia spokojnie mogą trafić na okładkę płyty, czy jako elementy graficzne do większych projektów.
Polecam wykonywanie takich koncepcyjnych zdjęć, przede wszystkim dlatego, że często w późniejszym czasie, po latach mogą okazać się przydatne, gdy nagle będziemy potrzebować fotografii z danego tematu. A mając odrobinę wolnego czasu między jednym zleceniem, a drugim, warto wykorzystać ten czas kreatywnie. Dzisiaj wieczorem też będę fotografował, ale inne tematy. Jak mi się spodoba, to również się pochwalę.
Tymczasem zostawiam Was z myślą Ansela Adamsa:
Mądrość zebrana przez lata nauczyła mnie, że każde doświadczenie jest nowym odkryciem.
Cześć! 🙂